|
::Albumy | ::Astrologia, parapsychologia | ::Atlasy, plany, mapy | ::Biografie, wspomnienia, wywiady | ::Dla dzieci i młodzieży - literatura | ::Dla dzieci i młodzieży -popularnonaukowe | ::Dla najmłodszych | ::Edukacja | ::Ekonomia, zarządzanie, prawoznawstwo | ::Encyklopedie, słowniki, leksykony | ::Eseje | ::Fantastyka | ::Film | ::Gry fabularne | ::Gry i puzzle | ::Historyczne | ::Humor, aforyzmy, przysłowia | ::Inne | ::Judaistyka | ::Kalendarze | ::Komiksy | ::Książki audio | ::Kulinaria | ::Lektury szkolne | ::Literatura | ::Literatura faktu, reportaż | ::Literatura obcojęzyczna | ::Literatura piękna - obca | ::Literatura piękna - polska | ::Literatura popularnonaukowa | ::Medycyna, ziołolecznictwo | ::Nauka i technika - popularnonaukowe | ::Nauki humanistyczne | ::Opowiadania | ::Poezja | ::Poradniki | ::Powieści | ::Przewodniki turystyczne | ::Publicystyka, esej | ::Religia, religioznawstwo | ::Romanse | ::Sensacja, kryminał, horror | ::Socjologia | ::Sport | ::Sztuka | ::Ściągi, opracowania | ::Tradycje i obyczaje |
|
|
|
|
|
Autor: |
Grzegorz Wojciechowski | Wydawnictwo: |
Inforteditions |
Kategoria: |
Historyczne | cena detal. brutto: |
25.00 zł | format: |
16,5 x 23,5 |
ISBN: |
978-83-65982-03-2 |
oprawa: |
broszura |
stron: |
88 | rok wydania: |
2018 | data dod.: |
2018-02-13 |
|
|
Opis:
Ten niewątpliwy sukces obrońców Katanii podniósł żołnierzy i miejscową ludność na duchu. Zapanował stan graniczący z euforią. Kiedy wieczorem na miejsce dotarł oddział wojska pod dowództwem pułkownika Cerdy, zapanowała radość nie do opisania.
Tego samego dnia zwiadowcy donieśli o zbliżaniu się głównych sił neapolitańskich – 12 000 ludzi i 32 armat. Mierosławski całkowicie zlekceważył sytuację, przybyłym oddziałom kazał rozlokować się na noc na ulicach i placach Katanii, zamiast na wyznaczonych wcześniej dogodnych pozycjach obronnych na przedmieściach. Nie wiadomo dlaczego był przekonany, że Filangeri nie zaatakuje miasta z marszu, że będzie stał i zwlekał ze szturmem. Nie wystawił nawet drużyn zwiadowczych, które śledziłyby ruchy przeciwnika. Groteskowym i tragicznym zarazem jest fakt, iż dopiero miejscowy pastuszek zauważył, rankiem 5 kwietnia, że wielka armia jest już u bram miasta, a wojsko nie zajęło jeszcze swoich pozycji obronnych koło Battiati, które zajął już nieprzyjaciel… |
|
|
|
|